Thursday, April 28, 2011

29: Komentarz do otrzymanych listów

Listy skierowane były do Prezydenta Miasta i Straży Miejskiej, ale że pojawiło się odniesienie także i do MZD, więc najpierw o grodzeniu trawnika. Zgadza się, iż pomysłowość ludzka jest niewyczerpana (zwłaszcza w omijaniu prawa), jednak MZD zdaje się być także niewyczerpane w fuszerowaniu wykonywanych prac. Jeśli kilka słupków wkopanych po jednej stronie trawnika miałoby być zabezpieczeniem tegoż, to na kogo zasadza się MZD? Na Misie Puchatki o bardzo małym rozumku?

Natomiast jeśli chodzi o clue problemu, to jedno słowo określa stan obecny — bezradność. Odpowiednie urzędy są, podatnicy płacą, zadania są znane, no ale... i tu zaczyna się tłumaczenie, że przychodnia, że trudno, że skala problemu, etc. Jest to o tyle kuriozalne, że nikt nie słucha nawet tłumaczenia szewca, krawca, piekarza, taksówkarza, że skala problemu, że żona, że dziecko, że raty, że... Płacimy i wymagamy.

Czemu więc inne prawidła i inne miary są stosowane do miejskich urzędów?

To o czym zapewnia w listach Straż Miejska (a jednocześnie Prezydent Miasta), czyli o swojej bezsilności (sic!) jest doskonale znane tym, którzy niszczą miasto — dzikim kierowcom, chuliganerii, itp. Nie z pism, tylko z praktyki. Przy tak rachitycznym reagowaniu na wykroczenia pozytywny wzorzec nieuchronnego ukarania sprawcy wykroczenia nie istnieje, wręcz odwrotnie —  nieomal pewnikiem jest bycie bezkarnym.

Problem nie rozwiąże się pod wpływem wyjaśnień, opisów trudności problemu. Trzeba się wziąć z nim za bary — w Toruniu jak do tej pory odbywa się głaskanie tegoż.

Podane liczby wystawionych mandatów są i porażające i przygnębiające. W maju przeprowadzę porównawcze testy i podam tu wyniki.

28: Odpowiedź od Prezydenta Miasta

W odpowiedzi na Pańskie pismo z dnia 10 kwietnia 2011 r. przesłane pocztą elektroniczną do Prezydenta Miasta Torunia informuję, iż nadzór nad działalnością straży miejskich zgodnie z art. 9 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - o strażach gminnych (Dz. U. z 1997 r. Nr 123, poz. 779 z późn. zm.) sprawuje wójt, burmistrz (prezydent miasta). Jest to nadzór w sensie organizacyjnym,

Natomiast nadzór nad działalnością straży w zakresie:
1)     wykonywania uprawnień, w tym np. usuwania pojazdów i ich unieruchamianie przez blokowanie kół, nakładania grzywien, udzielania pouczeń, legitymowania osób etc. (o których mowa w art. 12 w/w ustawy),
2)  użycia broni palnej bojowej oraz środków przymusu bezpośredniego,
3)   ewidencji etatów, wyposażenia w tym środków przymusu bezpośredniego oraz wyników działań straży, o której mowa w art. 9a ust. 1 wskazanej ustawy
— sprawuje wojewoda przy pomocy komendanta wojewódzkiego Policji działającego w jego imieniu.

Wojewoda sprawuje ten nadzór przez:
1)     okresowe lub doraźne kontrole, obejmujące całokształt lub część spraw poddanych nadzorowi,
2)      wydawanie zaleceń pokontrolnych oraz kontrolę prawidłowości i terminowości ich realizacji,
3)    podejmowanie innych czynności zmierzających do usunięcia stwierdzonych uchybień i zapobieżenia ich powstawaniu.

Informuję Pana również, że Komendant Straży Miejskiej w Toruniu przedstawia roczne sprawozdanie z funkcjonowania jednostki dla Rady Miasta Torunia oraz Komisji Bezpieczeństwa i Porządku dla Miasta Torunia i Powiatu Toruńskiego.

Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji (art. 129 ust. 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym). Jednocześnie ustawa, prawo o ruchu drogowym przepisem art. 129 a dopuszcza wykonywanie kontroli ruchu drogowego przez Straż Miejską. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników miejskich odbywa się na podstawie upoważnienia do wykonywania kontroli ruchu drogowego wydanego przez komendanta miejskiego Policji.

W zakresie upoważnienia do kontroli ruchu drogowego, uzyskanego na podstawie przepisów wykonawczych wydanych zgodnie z art. 131 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, strażnicy miejscy mogą nakładać grzywny w zakresie mandatu karnego za wykroczenia określone w następujących przepisach Kodeksu wykroczeń: art. 88, art. 90, art. 91, art.92 § 1, art. 94, art. 95, art. 96 § 1 pkt 2 i art. 97.
          
           Na podstawie wskazanych wyżej przepisów straż miejska ma prawo przede wszystkim do zatrzymywania osób nieposiadających uprawnień do prowadzenia pojazdów, natomiast przepis art. 97 kodeksu wykroczeń daje straży możliwości działania praktycznie we wszystkich sytuacjach łamania przepisów kodeksu drogowego.

Odnosząc się do parkowania na zdewastowanym trawniku przy ul. Legionów w Toruniu informuję Pana, iż funkcjonariusze Straży Miejskiej w Toruniu z całą powagą podchodzą do opisanego zagadnienia podejmując stosowne kroki wobec kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Problem prawidłowości parkowania samochodów przy ulicy Legionów i przy Rondzie Czadcy w Toruniu został ujęty w zadaniach doraźnych dla patroli funkcjonujących we wskazanym miejscu. Specyfika tego terenu, tj. znajdująca się tam przychodnia lekarska powodują, że problem jest nagminny i cykliczny. W związku z powyższym, nasilone kontrole w przedmiotowej sprawie są przeprowadzane o różnych porach, a działania są przeprowadzane doraźnie. Straż Miejska w Toruniu, oprócz kwestii związanych z czuwaniem nad porządkiem i kontrolą w ruchu drogowym, posiada w swoich ustawowych kompetencjach szereg innych zadań, w tym w szczególności zadania związane z ochroną spokoju i porządku w miejscach publicznych.

W związku z Pana wcześniejszymi zgłoszeniami do Straży Miejskiej z dołączoną dokumentacją fotograficzną informuję, iż strażnicy podjęli czynności wyjaśniające, w wyniku których przeprowadzono czynności służbowe z osobami kierującymi przedstawionymi na zdjęciach pojazdami.

Informuję, iż Straż Miejska nie prowadzi statystyk dotyczących interwencji przy poszczególnych posesjach lub określonych miejscach. Prowadzone są jedynie statystyki, które odnoszą się do określonych ulic naszego miasta. Informuję, iż w okresie od dnia 01.01.2011 r. do dnia 14.04.2011 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej nałożyli łącznie 33 grzywny w formie mandatów karnych na sprawców wykroczeń na ul. Legionów w Toruniu. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, iż reakcja prawna funkcjonariusza na popełnione wykroczenie ma charakter indywidualny. Każdy przypadek rozpatrywany jest w oparciu o okoliczności obciążające i łagodzące wynikające m. in. z treści art. 33 - Kodeksu Wykroczeń. W konsekwencji wspomnianych okoliczności sprawca wykroczenia może zostać pouczony albo zostaje nałożona na niego grzywna w postaci mandatu karnego, lub też sporządza się wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego Wydział XII Karny.

Przedmiotowy odcinek ul. Legionów będzie w dalszym ciągu objęty doraźną kontrolą ze strony Straży Miejskiej w Toruniu.

28: Odpowiedź od Straży Miejskiej

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 10 kwietnia 2011 r. w sprawie parkowania na zdewastowanym trawniku przy ul. Legionów informuję, iż funkcjonariusze Straży Miejskiej w Toruniu z całą powagą podchodzą do opisanego zagadnienia podejmując stosowne kroki wobec kierowców naruszających przepisy dotyczące parkowania samochodów na terenach zieleni. Problem prawidłowości parkowania samochodów przy ulicy Legionów w Toruniu (tuż przy Rondzie Czadcy) został ujęty w zadaniach doraźnych dla patroli funkcjonujących we wskazanym miejscu, celem przeprowadzania systematycznych kontroli. Specyfika tego miejsca, a zwłaszcza fakt, iż w pobliżu znajduje się przychodnia lekarska, powoduje, że problem jest nagminny i cykliczny. W związku z powyższym nasilone kontrole omawianego miejsca są przeprowadzane o zróżnicowanych porach dnia. Niemniej jednak realizowane działania są przeprowadzane doraźnie, gdyż brakuje możliwości, aby ustawić we wskazanym przez Pana miejscu posterunek stały.

Straż Miejska w Toruniu, oprócz kwestii związanych z czuwaniem nad porządkiem i kontrolą w ruchu drogowym, posiada w swoich ustawowych kompetencjach szereg innych zadań, w tym np. zadania związane z ochroną spokoju i porządku w miejscach publicznych, czy związane z zabezpieczeniem imprez masowych. Jestem świadomy faktu, że dla każdego zgłaszającego, to właśnie jego zgłoszenie jest najbardziej priorytetowe. Jednakże dyżurny Straży Miejskiej w Toruniu, przyjmuje rocznie około 13.000 takich zgłoszeń (dane za rok 2010 to dokładnie 13.173 przyjęte zgłoszenia). Stoję na stanowisku, iż to właśnie liczba zgłoszeń przyjętych przez dyżurnego Straży Miejskiej w Toruniu świadczy niewątpliwie o zapotrzebowaniu na funkcjonowanie w lokalnej społeczności Straży Miejskiej oraz jej integralnej roli i przydatności w realizacji zadań związanych zapewnieniem bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego na terenie naszego miasta. W roku 2010, wobec kierowców naruszających przepisy podjęte zostały 12.043 interwencje oraz 1.765 razy podejmowano interwencje związane z zakłócaniem pokoju i porządku publicznego, a także ujętych zostało 26 sprawców pobicia, 24 sprawców chuligańskich wybryków i 20 osób poszukiwanych przez Policję.

Wracając do Pana sprawy, informuję, że w dniu 20.09.2010 r. Straż Miejska wystąpiła do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu z wnioskiem o dokonanie rekultywacji trawnika oraz o rozważenie możliwości ustawienia technicznego zabezpieczenia uniemożliwiającego wjazd pojazdów na wskazany teren. Pismem z dnia 27.09.2010 r. Miejski Zarząd Dróg poinformował, iż wystąpił do właściwego podmiotu z wnioskiem o rekultywację terenów zieleni, w tym omawianego terenu. Sprawa zabezpieczenia skierowana została do rozpatrzenia przez Komisję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego funkcjonującą przy Miejskim Zarządzie Dróg w Toruniu. Na podstawie opinii w/w Komisji, pracownicy Zarządu Dróg ogrodzili przedmiotowy teren słupkami uniemożliwiającymi wjazd pojazdów. Jak się jednak okazuje pomysłowość i inwencja kierowców nie zna granic i pomimo ustawienia słupków znaleźli oni inną drogę do parkowania na tym terenie.

Nawiązując do wcześniejszych Pana zgłoszeń informuję, iż strażnicy podjęli czynności wyjaśniające, w wyniku których przeprowadzono czynności służbowe wobec osób kierujących samochodami przedstawionymi na zdjęciach wykonanych przez Pana.
          
Odnosząc się do Pańskiego zapytania o ilość nałożonych mandatów karnych, w związku z interwencjami prowadzonymi we wskazanym przez Pana miejscu informuję, iż Straż Miejska nie prowadzi statystyk dotyczących interwencji przy poszczególnych posesjach lub określonych miejscach. Prowadzona statystyka pozwala jedynie odnieść się do określonych ulic umiejscowionych na terenie naszego miasta. W okresie od dnia 01.01.2011 r. do dnia 14.04.2011 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej podjęli przy ul. Legionów w Toruniu łącznie 33 interwencje zakończone nałożeniem mandatu karnego. 21 interwencji podjętych zostało wobec kierowców nieprawidłowo parkujących pojazdów, a 5 interwencji dotyczyło niszczenia zieleni, czyli wykroczenia określonego treścią art. 144 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2010 r., Nr 46, poz. 275 z późn. zm.), który stanowi, że: „Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1 000 złotych albo karze nagany". Istotny z punktu widzenia tego przepisu jest skutek jaki musi wywołać sprawca omawianego czynu zabronionego. Zgodnie z komentarzem do przywołanego powyżej artykułu „niszczenie" roślinności należy rozumieć jako unicestwienie roślin lub czynienie niezdolnym do dalszego wykorzystania (np. poprzez wyrwanie) natomiast „uszkodzenie" oznacza naruszenie fizycznej materii rośliny (np. oderwanie od rośliny jej części) — za Bolesław Kurzępa, Kodeks wykroczeń - komentarz, Wydanie 1, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2008, str. nr 479. Jest to o tyle istotne, gdyż sprawca wykroczenia (kierujący pojazdem parkujący na trawniku) często wskazuje, że niczego nie uszkodził, czy też zniszczył, a w wielu wypadkach sprawca wskazuje, że stanął na miejscu już uszkodzonym.

Wartym podkreślenia jest także fakt, iż reakcja prawna funkcjonariusza na popełnione wykroczenie ma charakter indywidualny. Każdy przypadek rozpatrywany jest w oparciu o okoliczności obciążające i łagodzące wynikające m. in. z treści art. 33 - Kodeksu Wykroczeń. W konsekwencji wspomnianych okoliczności sprawca wykroczenia może zostać pouczony albo zostaje nałożona na niego grzywna w postaci mandatu karnego, lub sporządza się wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego Wydział XII Karny.

Wspomniany odcinek ul. Legionów będzie w dalszym ciągu objęty doraźną kontrolą ze strony Straży Miejskiej w Toruniu, jednakże z uwagi na brak możliwości stałego jego monitorowania, w przypadku zauważenia niepokojących sytuacji bądź popełnianych wykroczeń, proszę o przekazywanie informacji dyżurnemu Straży Miejskiej pod bezpłatnym nr telefonu 986 w celu umożliwienia szybkiej reakcji i w konsekwencji podjęcia skutecznych działań funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Toruniu.

28: Odpowiedzi na listy

Tuż przed Świętami otrzymałem obie odpowiedzi, ponieważ listy były w postaci analogowej (ze Straży Miejskiej klasyczny list, a od Prezydenta e-mail ze skanem odpowiedzi) więc musiałem wykonać odwrotną pracę, aby z powrotem uzyskać tekst. Ze względu na długość każdy list cytuję odrębnie, w obu pomijam ozdobniki.

Sunday, April 10, 2011

11: Komentarz do listów

Listy wysłane, pozostało uzbroić się w cierpliwość. Jestem ciekawy, czy otrzymam (o ile w ogóle; takie MZD na ogół w ogóle nie raczy odpowiadać na listy, ot kultura) odpowiedź rzeczową (i być może bedącą jednocześnie początkiem zmian) czy sztampową „SM nie może być na każdym rogu ulicy...”, tudzież wskazanie, że SM nie może kontrolować zniszczonych trawników.

Bo to właśnie clue -- trawniki nie są zakładane w stanie rozkładu, ani nie łysieją ze zgryzoty, tylko dlatego, że stada samochodowych wandali centymetr po centymetrze je niszczą. Klepisko na rogu ulic Kościuszki i Staszica nie powstało w ciągu jednej nocy. To była metodyczna „praca”, a jednocześnie bierne przyzwolenie ze strony służb porządkowych. Wiadomo kto, wiadomo gdzie, wiadomo kiedy -- a mimo to mleko się rozlało i o zieleni i w tym i w innych miejscach można zapomnieć (mowa o trawnikach, a gdzie klomby, parki, kwietniki, itp).

Oczywiście, może jednak moje listy bedą pozytywnym bodźcem do zmian w Toruniu -- jednak takie obrazki jak podwójne rozkopywanie ul. Słowackiego, czy smrodzące na potęgę zdezelowane autobusy MZK, wskazują że bardziej w cenie są wymówki. Ale cóż -- może -- pożyjemy...

10: Listowne podsumowanie akcji

Poniżej przedstawiam listy jakie wysłałem do Straży Miejskiej oraz do Prezydenta Torunia, pana Michała Zaleskiego. Kopie obu pism wysłałem także do redakcji „Nowości”. Pomijam ozdobniki.

Do Straży Miejskiej:

Jako mieszkaniec Torunia, a zarazem podatnik utrzymujący finansowo służby miejskie (w tym i Państwa), z niepokojem obserwuję brak egzekwowania przez Państwa przepisów w takim stopniu, abym mógł powiedzieć, iż Toruń jest miastem czystym i bezpiecznym.
Codziennie obserwuję osoby, które — nie kryjąc się z tym — popełniają wykroczenia, przez co przestrzeń publiczna Torunia jest stopniowo, acz systematycznie, niszczona. Nie widać, aby ten proceder ktokolwiek chciał zatrzymać (nie licząc werbalnych deklaracji). Wzorzec, jaki jest widoczny na ulicach Torunia jest jednoznaczny — przepisy można łamać bezkarnie. To widzą i tego uczą się wszyscy.

Być może powyższa opinia jest dla Państwa krzywdząca i zbyt emocjonalnie oceniam skalę dzikiego parkowania samochodów, wandalizmu, zanieczyszczania miasta odchodami psów, zakłócania ciszy nocnej w Toruniu, wobec tego podjąłem próbę bardziej miarodajnej weryfikacji moich spostrzeżeń.
Przez dwa miesiące (luty i marzec 2011 roku) monitorowałem pobieżnie dzikie parkowanie samochodów na trawniku przy ulicy Legionów (vis-à-vis marketu Piotr i Paweł, ok. 100 metrów — w stronę centrum miasta — od ronda z ulicami Długą i Wielki Rów):
Poświęciłem na to łącznie 2 godziny (3 minuty dziennie) i odnotowałem 75 naruszeń przepisów. Żaden z kierowców nie zniszczył trawnika w całości, ale każdy z nich dołożył swoją „cegiełkę” do tego procesu (o czym wielokrotnie Państwa informowałem). Powyższe obserwacje udokumentowałem materiałem zdjęciowym dostępnym na stronie http://fotopatrol.blogspot.com/.

Bardzo proszę o podanie sumarycznej liczby wystawionych mandatów przez Państwa z tytułu nieprawidłowego parkowania samochodów we wskazanej lokalizacji (na trawnikach, chodnikach, zastrzeżonych miejscach postojowych, etc.).
Porównanie tych dwóch liczb pozwoli na orientacyjne określenie, w jakim stopniu reagują Państwo na wykroczenia popełniane na terenie Torunia.


Do Prezydenta Torunia:

Jako mieszkaniec Torunia, a zarazem podatnik utrzymujący finansowo służby miejskie, z niepokojem obserwuję efektywność ich pracy. Wiele z problemów Torunia jest albo rozwiązywanych w ślimaczym tempie, albo nie rozwiązywanych wcale, mimo wpompowywania niemałych pieniędzy na „cele”. Wystarczy przypomnieć głośną kampanię billboardową uświadamiającą mieszkańcom Torunia problem zanieczyszczenia miasta odchodami psów. Pieniądze wydane, a efekt?

Nie godzę się na to, żeby instytucje miejskie, za pieniądze podatników — metodą prób i błędów — uczyły się, jak należy pracować. Z jednej strony bowiem marnotrawi się pieniądze, z drugiej — moje rodzinne miasto, które ma duży potencjał, jest skazywane na brud, hałas, chuliganerię i infrastrukturalną zapaść (na stronie http://fotopatrol.blogspot.com/ udało mi się przypadkiem udokumentować jak MZD przez kilka miesięcy ogradza trawnik, po to tylko, aby go w końcu nie ogrodzić — mimo wskazania przeze mnie wadliwego wykonania).

Służby miejskie nie są jednak zawieszone w próżni — ich praca powinna podlegać kontroli. Dla przykładu wybrałem Straż Miejską i wobec tego, chciałbym zapytać o następujące kwestie:

  • kto przeprowadza weryfikację efektywności pracy Straży Miejskiej,
  • czy jest przeprowadzana kontrola porównawcza — tj. w danym okresie czasu ile zdarzeń wymagających interwencji SM odnotowała osoba kontrolująca i ile faktycznych interwencji nastąpiło,
  • kiedy odbyła się ostatnia kontrola, jak była przeprowadzona i jakie rezultaty przyniosła.

Dołączam pismo skierowane do Straży Miejskiej, które jest jednocześnie obywatelską próbą przeprowadzenia takiej kontroli.